2019-10-02

Kiedy umiera w nas szczerość?

Wpis bardzo osobisty, bo o taki mnie poproszono. Pisany o 3:00 a.m. Miało być osobiście, to będzie. Dlaczego nie mówimy tego, co myślimy? Jeżeli tego nie robimy, to po co w ogóle myślimy? Fakt. Czasem szczerość może zaboleć. Sama ostatnio tego doświadczyłam i „obdarowana” szczerością początkowo przyjęłam ją z bólem. A potem pomyślałam-hej, przecież to […]

Kiedy umiera w nas szczerość? Dowiedz się więcej »

Przepraszam musiałam

To będzie krzywdzący wpis. Niestety nie zawsze musi być miło. Krzywdzący dla wielu super miłych i kompetentnych osób pracujących w sądach (w tym miejscu serdecznie pozdrawiam cały personel czytelni Sądu Okręgowego Warszawa-Praga!;). W tym przypadku zdecydowanie wyjątek potwierdza regułę. Współpraca z pracownikami sądów to niestety najczęściej droga przez mękę. Czasem po prostu brak mi słów.

Przepraszam musiałam Dowiedz się więcej »

Mów do mnie prawniku-mów po polsku ;)

No tak. Zrozumienie języka prawniczego, zwanego przez niektórych żargonem (nie będę pisać o używanym przez niektórych nieeleganckim pojęciu „prawniczy bełkot”), bywa nie lada wyzwaniem. Lekko nie jest. Przychodzi Klient do prawnika, bywa że blady i zestresowany, z problemem życia i bęc! Na „Dzień dobry” dostaje serię niezrozumiałych słów i łacińskich paremii. No i nie dość,

Mów do mnie prawniku-mów po polsku ;) Dowiedz się więcej »

Dolce far niente

Ostatnio przeczytałam, że: „Samodyscyplina to umiejętność zrobienia tego, co się powinno, wtedy kiedy się powinno to zrobić, niezależnie od tego, czy ma się na to ochotę, czy nie”. Boże-tylko dlaczego to takie ciężkie czasami…czasami nawet częściej, niż czasami 😉 ?! :(. Kto z Was nie zna powiedzenia: „Żeby mi się tak chciało, jak mi się

Dolce far niente Dowiedz się więcej »

Jak to jest z tym gadaniem przez telefon w pociągu?

Bardzo przeszkadza, czy tylko trochę? Czy jak się człowiek zaśmiewa w głos to już źle,a jak cichutko szepcze to jest OK? Czy gadając przez telefon w wagonie bezprzedziałowym naruszasz pociągowy savoir-vivre bardzo, czy tylko trochę? Zaczęłam zastanawiać się nad tym w trakcie mojej dzisiejszej podróży. Hurra, wzięłam ze sobą książki, hip-hip wreszcie nie za kółkiem.

Jak to jest z tym gadaniem przez telefon w pociągu? Dowiedz się więcej »

Pani Adwokat czy Adwokatka?

Dziś chciałabym dotknąć choć tematu, który od jakiegoś czasu przewija się w mediach i środowisku, zarówno prawniczym, jak i kobiecym. Pani Adwokat, czy Adwokatka? Nie jest to wątpliwość taka, jak w przypadku „Sędzia, czy Sędzina” (ta druga to FYI zdecydowanie żona sędziego, a nie kobieta wykonująca ten zawód). Nie zamierzam pisać o żonie adwokata, tylko

Pani Adwokat czy Adwokatka? Dowiedz się więcej »

Work – life balance? A co to jest?!

Wszędzie trąbi się o tym, żeby szukać równowagi między pracą, a życiem prywatnym. Podczas tegorocznych wakacji jeździłam dość sporo/czasami zmieniałam tylko miejsce wykonywanej pracy i przy okazji miałam trochę czasu, żeby o tym pomyśleć. Czyli jak znaleźć ten balans i na czym on polega? Czy oznacza, żeby wraz z wybiciem jakiejś określonej godziny (15:00, 17:00,

Work – life balance? A co to jest?! Dowiedz się więcej »

Być Polakiem

Jak to z nami Polakami jest? Czy jesteśmy narodem wesołym i uśmiechniętym, czy wprost przeciwnie? Zawsze na ulicy, w sądzie, w kawiarni uśmiecham się do ludzi. Reagują różnie. Niektórzy „odśmiechają się” (take nowe określenie na odwzajemnienie uśmiechu ;), niektórzy natomiast są w szoku! Tak dokładnie! „O co jej chodzi z tym uśmiechem?!”. Nie darmo w

Być Polakiem Dowiedz się więcej »

Przewijanie do góry
Przejdź do treści