Niemoc twórcza

Udostępnij na:

Facebook
LinkedIn
Twitter
Email

Udostępnij na:

Facebook
LinkedIn
Twitter

Dopadła i mnie. I przez cały styczeń nie napisałam ani jednego artykułu. Nic. Zero. Null.

Początkowo zaniepokoiłam się, potem zganiłam siebie za swoje „lenistwo”, próbowałam poczytać motywujące teksty i artykuły – w stylu – „każdy dzień decyduje o Twoim sukcesie”. A finalnie po prostu odpuściłam.

I to odpuszczenie chyba wyszło mi na dobre ;).

Nie wiem, jak to działa u Was, ale u mnie zmuszanie się do robienia czegokolwiek na siłę po prostu nie działa. Ba! Przynosi dokładnie odwrotny skutek – choćbym nie wiem, jak próbowała, to i tak moje wewnętrzne „ja” mówi mi NIE!

I chyba przez tę „walkę” nauczyłam się słuchać mojego wewnętrznego głosu. Jak mówi nie to nie ;). Nic na siłę. „Daj sobie spokój, odpocznij, nikt nie umrze, jak zwolnisz, spójrz na siebie z boku – to pozwala zobaczyć więcej. Czy na pewno to co robisz ma sens, a może warto coś zmienić”?

Lubię czasem zastanowić się nad tym, gdzie jestem i co robię. Początek roku na pewno sprzyja takim refleksjom.

Lubię pomyśleć o tym, czy każdy projekt, każda współpraca, każdy pomysł ma sens. Czy jest mi OK z moim otoczeniem – z moimi bliskimi, przyjaciółmi, znajomymi i współpracownikami.

Lubię pomyśleć o sobie i o tym klasycznym „quo vadis”. No bo jeżeli ja sama nie wiem dokąd zmierzam, to kto ma wiedzieć? ;).

Życzę Wam słuchania swojego „ja”, zakrzyczanego niejednokrotnie przez tłum, w którym żyjemy, przez pracę i pogoń za pieniądzem, czy też przez trudnego klienta.

Życzę Wam chwili odpoczynku.

I życzę Wam wewnętrznego spokoju. Ja nad swoim ciągle pracuję ;).

Miłego weekendu!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Pozostałe wpisy

Rycząca czterdziestka i dziecko

Tak. Jestem czterdziestką i jestem z tego dumna. Taka refleksja z okazji kolejnych już 40 urodzin ;). Nie będę zaklinać rzeczywistości, że czterdziestka to nowa ...
CZYTAJ WIĘCEJ →

Pustka

Od miesiąca praktycznie nic nie napisałam. Czuję totalną pustkę, a z drugiej strony 100000000000000 myśli przebijających się do mojej głowy. Ktoś kiedyś dawno napisał „obyś ...
CZYTAJ WIĘCEJ →

Full profeska

To był ciężki tydzień. I nie chodzi mi bynajmniej o to, że miałam dużo pracy. Pojęcie „dużo pracy” jest bowiem względne. Uważam, że każda kobieta ...
CZYTAJ WIĘCEJ →

Praca zdalna

Praca zdalna – niespełnione marzenie wielu osób na etacie, jak i pracujących B2B, siedzących w biurze długie godziny. Czy to naprawdę takie spełnienie marzeń? Jak ...
CZYTAJ WIĘCEJ →

Najtrudniej jest wrócić

Podobno najtrudniej jest zacząć. Zacząć ćwiczyć, biegać, pisać. I trochę to prawda i trochę nieprawda. Dla mnie najtrudniej było wrócić. Wrócić do pisania (swoją drogą ...
CZYTAJ WIĘCEJ →

Planowanie wakacji

Kiedy myślicie o wakacjach to o czym tak dokładnie? Ja o przysłowiowym świętym spokoju najczęściej. Potem jednak z reguły zaczynam się zastanawiać, co to w ...
CZYTAJ WIĘCEJ →
Scroll to Top
Skip to content